Antek i gender.



Zwyczajne popołudnie. Maciej zajęty w kuchni, robi herbatkę. Ja na kanapie, oglądam TV. Antek bawi się obok klockami Lego. Nie udaje mu się posadzić ludzika na motor, więc idzie do taty i prosi o pomoc. Na to ja wołam go i mówię, żeby podszedł do mnie i mu pomogę, bo tata zajęty. Reakcja Antka:
– Ale Ty jesteś dziewczyną.
[Skąd…? Ja się pytam skąd? ;)]

Previous X-lander xA wózek głęboko-spacerowy
Next I trymestr - niby po staremu a jednak ...

Suggested Posts

Hello Monday!

Hello Monday!

O tym, jak rodzinę spakowałam i nie zwariowałam.

18. miesiąc Niny, czyli 100% małej kobietki.

Dzień z życia.

Moje dziecko już umie wykonać tę ważną rzecz. A Twoje?

No Comment

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *