Posts in tag

5 dni do lepszego bloga


Myślę, myślę  … i myślę, że dokładnie w tym samym miejscu. Nie zrozumcie mnie źle. Jak chyba każdy chcę się rozwijać, poznawać nowe miejsca i ludzi, uczyć się (również od innych), zdobywać nowe umiejętności, stawiać sobie cele i cieszyć się z ich osiągania. A do tego zwalczać własne słabości oraz zmieniać się dla siebie i …

I jak Wam się podoba powyższe motto Alberta Einsteina? 🙂 W ramach wyzwania blogowego z Urszulą Phelep, czas na ostatni z pięciu wpisów. Dziś o tym, jak wygląda i przebiega nasz typowy dzień. Jako, że dzień „żłobkowy” różni się jednak od obecnego „wakacyjnego”, a i w weekendy jesteśmy całą ekipą w domu, przedstawię Wam taką …

O filmach, książkach i muzyce mogłabym rozpisać się bardzo szeroko. Wymienić te, po których nie mogłam usnąć, dla których zarywałam całe noce i które nie chciały mnie po prostu zostawić w spokoju. Ale to jednak muzyka wywarła na mnie największy wpływ i zawsze towarzyszyła mi w najważniejszych momentach mojego życia … O The Beatles słyszałam …

Dziś kolejny wpis, który w ciekawy myślę sposób przybliża troszkę moją osobę. Temat zaproponowany przez Urszulę Phelep, w ramach wyzwania blogowego jej autorstwa. Bez zbędnych opowieści i wynurzeń. Jedynie i aż 20 rzeczy, które w jakimś stopniu mnie określają – podzielone na dwie kategorie: co lubię a czego nie. Zapraszam 🙂 10 rzeczy, które lubię: …

Podejść do własnego bloga miałam kilka, już za czasów studenckich. Za każdym razem problem był taki sam: siadałam i trafiałam na zupełną pustkę w głowie. I zupełnie wtedy tego nie rozumiałam, bo miałam swoje zainteresowania, swoje poglądy … A jednak przelanie własnych myśli na ekran okazywało się zbyt dużym wyzwaniem. Przyczyn mogę dopatrywać się w moim …

Skąd się wzięła piwnooka? Najprościej mówiąc – z miłości dwojga ludzi. Dokładnie w 1981 roku. A gdzie? Nigdy nie miałam śmiałości pytać 😉 Piwnooką była od samego początku, od 18. roku życia zostało to potwierdzone nawet oficjalnie, w dowodzie osobistym. Nigdy nie żałowała, że jej oczy nie są niebieskie, zielone czy szare. Choć za piwem …