Posts in tag

niemowlę


Już wcześniej zaczęło się coś zmieniać, ale po ostatnich tygodniach możemy śmiało powiedzieć: z Niny jest już prawdziwa (nawet jeśli mała) kobietka. Taka, której niewiele trzeba, żeby solidnie się zezłościć, rzewnie zapłakać albo zrobić iście dramatyczną scenę. Cała mama! 😉 SEN Noce najczęściej nadal są spokojne, choć zasypianie nie idzie już tak sprawnie. Nina jest zazwyczaj pobudzona …

Akurat wczoraj, w sam raz na kolejne podsumowanie, spędziliśmy ze znajomymi 4 godziny. A to zawsze ciekawe usłyszeć opinie kogoś, kto naszego dziecka nie widzi dzień w dzień, niemal minuta w minutę.  Nie mogli wyjść z podziwu nad usposobieniem Niny. Faktycznie pokazała się z jak najlepszej strony. Wiemy przecież, że miewa swoje gorsze dni i …

Trochę było w tym miesiącu trójek. Wprowadziły go pieluchy, bo niemal zaraz po dodaniu podsumowania drugiego miesiąca, przeskoczyliśmy z pieluchami na trójki. Wagowo mieścimy się nadal w przedziale dwójek (trójek zresztą też), ale ja lubię pieluchy trochę większe, niż takie „na styk”. Trzeci miesiąc pożegnaliśmy z kolei trzecim katarem w życiu Niny. W porównaniu z …

Ten miesiąc, podobnie jak jak poprzedni, minął nam spokojnie, pomimo nowej infekcji kolejno u Niny, Antka i męża. Teraz już mogę podpisać się obiema rękoma pod popularną i często cytowaną zasadą, że z drugim dzieckiem jest dużo łatwiej. Znaczy roboty jest więcej, prania i zakupów też, ale jest doświadczenie, dystans i zdrowy rozsądek, który skutecznie …

Decyzja o kolejnym dziecku była naturalna i tak silna, że nie popieraliśmy jej żadnymi kalkulacjami czy listami „za/przeciw”. Wiedzieliśmy bez cienia wątpliwości, że nadszedł odpowiedni czas oraz że chcemy, aby syn miał rodzeństwo. I tak całą ciążę czekałam na wzruszający finał porodu, na ten szczególny zapach niemowlaka, na spacery z wózkiem i te wszystkie etapy …

Przeleciał błyskawicznie i baaardzo się cieszę, że już za nami. Oczywiście każdy dowód na zdrowo rozwijające się i rosnące dziecko, to radość bezgraniczna. Patrzę na Ninę i widzę, że nabiera ciałka, jest coraz dłuższa i przestaje przypominać tę malutką kruszynkę z początku września. Poczucie  szczęścia i nostalgii mieszają się ze sobą, bo wiemy już, jak …