Posts in tag

nudności


 Jutro stuknie mi 22. tydzień ciąży i muszę przyznać – II trymestr jest bardzo przyjemny. Energii mam więcej, w ciągu dnia senna najczęściej nie jestem, sypiam doskonale i apetyt mam całkiem całkiem 🙂 Jedyne, co jakoś minąć do końca nie chce, to mdłości!     Żadna to już zapewne tajemnica, że tzw. „poranne mdłości” mogą …

Dziś poza załatwianiem ostatnich świątecznych sprawunków, byliśmy również na umówionej wizycie u pana doktora. W przeciwieństwie do ostatniego badania, dziś fasolka pokazała nam się ze swojej najlepszej strony i nareszcie znamy jej płeć! W przypadku Antka dzwoniliśmy do rodziców z wieściami zaraz po potwierdzeniu płci podczas wizyty. Tym razem postanowiliśmy poczekać do spotkania rodzinnego w …

Każda kobieta jest inna, tak jak i każda ciąża może być inna. Myślę, że moja druga, z minimalną ilością dolegliwości, czyni ze mnie niesamowitą szczęściarą. Niemniej, już w pierwszym okresie znalazło się coś, co mnie zaskoczyło i mi solidnie dokuczyło. Mdłości – zaczęły się pod koniec 5. tc, początkowo zaczynały się w południe a kończyły …

Ostatni trymestr miał mocne wejście 😉 Pod koniec II trymestru, kilka razy poczułam lekki ból brzucha, coś a la bóle menstruacyjne. Do tego zauważyłam, że kilka razy w ciągu dnia, często wieczorem brzucha mi twardnieje. I tym się akurat nie przejęłam,  – wyczytałam już wcześniej, że w tym okresie mogą już pojawiać się skurcze Braxtona-Hicksa. …

ciąża drugi trymestr II trymestr był już znacznie przyjemniejszy 🙂 Po pierwsze mdłości w końcu minęły, w 16. tc. Tydzień wcześniej, podczas badania USG pani doktor napomknęła, że nasza fasola może być chłopcem, ale podkreśliła, że za miesiąc będzie to bardziej pewne. I rzeczywiście, było :)) Kiedy znajomi pytali, co będziemy mieli, po usłyszeniu odpowiedzi zazwyczaj …

Wizyta u ginekologa ostatecznie potwierdziła obecność małej fasolki, według obliczeń był to 6. tc. Podczas badania USG mogłam już zobaczyć malutkie ziarenko i przekonać się, że wszystko idzie w dobrym kierunku 🙂 Bardzo się uspokoiłam. Poprosiłam też o zwolnienie z pracy, tak więc po 3 dniach od rozpoczęcia kolejnego roku pracy, miałam do niej nie …