Wielkanoc.


Piękny czas świętowania za nami. Spokojne, rodzinne chwile, kiedy największą i wyczekaną atrakcją są rozmowy, wygodna kanapa, ulubione ciasto i ciepła, niesłodzona kawa. Antek wymyślał nowe zabawy a Nina – zgodnie ze swoim dziennym rytmem – ucinała sobie długie drzemki a wyspana i najedzona dorównywała nam w pogawędkach. O czym tak prawiła nie wiedział nikt, ale rozbawiało nas to coraz bardziej. Mam nadzieje, że każdy z Was świętował, jak lubi. My lubimy właśnie tak …

 SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

Previous Kryzys.
Next To już rok!

Suggested Posts

Lalka przyszłość Ci zdradzi.

Antkowe myśli zebrane część 8.

Trochę mi wstyd, ale opowiem Wam tę historię!

O tym, co zachwyciło nas w Rzymie.

Nagość w domu? Moja opinia w temacie jest krótka i konkretna.

Ach to nasze babskie „ALE” …

6 komentarzy

  1. Aga z www.makeonewish.pl
    6 kwietnia 2015
    Odpowiedz

    cudowne zdjęcia 🙂 u nas było identycznie domowo, smacznie i rodzinnie, tylko chyba trochę mniej spokojnie, bo dom pełen gości, rozbieganych siostrzenic, śmiechu, gry w karty, żartów, opowieści. w wielką sobotę było nawet w miarę słonecznie i poszliśmy na spacer i plac zabaw. pozdrowienia :*

    • 6 kwietnia 2015
      Odpowiedz

      Czyli Majeczka była pewnie rozrywana :)) Dziękuję i pozdrawiam!

  2. 6 kwietnia 2015
    Odpowiedz

    W pierwszym zdjęciu się zakochałam. W ogóle, wszystkie są śliczne, a Antek z sękaczem… Super! 🙂 Ja weszłam w tryb offline, tylko telefon towarzyszył mi czasem podczas karmień 😉

    • 6 kwietnia 2015
      Odpowiedz

      Dzięki :* Ja też starałam się odpocząć od Internetów i trochę się udało 😀

  3. 6 kwietnia 2015
    Odpowiedz

    Swietne zdjęcia widać że było rodzinnie i miło, szkoda że te święta tak szybko minęły.

    • 6 kwietnia 2015
      Odpowiedz

      Szkoda wielka, ale pod względem diety dobrze jest wrócić do normalności :))

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *