Zima naszych dzieci.


Nasi rodzice to mieli zimy! Ze śniegiem po okna domów, z tunelami i zamkniętymi szkołami. My takich nie mieliśmy, nawet jeśli śnieg sypał co rok. Pamiętam na szczęście zjazdy na sankach, z górki na naszym blokowisku. Pamiętam lodowisko i oblodzone ulice. I jeszcze kuligi i bitwy na śnieżki … Obawiam się, że zimowe wspomnienia naszych dzieci nie będą już takie same. Temperatury wysokie, białego puchu jak na lekarstwo i wszędzie szaro, buro … Dziś postanowiliśmy poszukać zimy w lesie, takim niemal miejskim ale się udało 🙂 Wróciliśmy solidnie przewietrzeni, ze zmarzniętymi dłońmi i rękawiczkami mokrymi od śniegu.

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

Previous Widzę, słyszę i uwierzyć nie mogę!
Next Na śniadanie.

Suggested Posts

Empatia i tolerancja u najmłodszych? Są na to sposoby.

Fidget spinner i magia znana od lat.

Antkowe myśli zebrane. Część V.

„Spectre” jest jak jajecznica. I kropka.

Rok 2019 rokiem lepszej mnie!

Jeszcze przyjdzie Twój czas.

14 komentarzy

  1. 24 stycznia 2015
    Odpowiedz

    o jaaaaa śnieg! cieszcie się, że macie choć tyle.. u nas czarno ! a biały miś skrada serce :))) :*:*

  2. 24 stycznia 2015
    Odpowiedz

    To prawda. Jak zafascynowana słuchałam opowiadań mojej mamy dokąd to sięgał śnieg. Co robili razem z rodzeństwem. Zazdrościłam im. Myślałam, że oni mieli takie fajne zimy, a my? Gdy dziś dzieci moich kuzynów zapytały czy mogą iść ulepić bałwana, bo jest tyle śniegu zrozumiałam, że nasze dzieci też będą z fascynacją słuchać o tym jak wyglądały zimy naszego dzieciństwa.

    • 24 stycznia 2015
      Odpowiedz

      Nie ma co ukryć, że te ostatnie zimy wypadają blado 🙁

  3. 24 stycznia 2015
    Odpowiedz

    fajne zdjęcia. my też jak tylko spadł śnieg biegiem na spacer z aparatem by Maja miala jakas pamiatke z zimowego spaceru. nie przepadam za snieznymi zaspami, ale kilka stopni na minus i pare cm puszku by sie przydało 🙂 pozdrawiamy

    • 24 stycznia 2015
      Odpowiedz

      No własnie, parę centymetrów, w sam raz na bałwana :))

  4. 24 stycznia 2015
    Odpowiedz

    U nas dziś też spadł śnieg. 😉
    Piękne zdjęcia.

  5. 25 stycznia 2015
    Odpowiedz

    O tym samym wczoraj myślałem, bo sanki zamówione, śnieg zamówiony, ale tylko to pierwsze jest pewne. Z mojego dzieciństwa pamiętam całe tygodnie spędzane na górkach za cmentarzem. Teraz można tam rowerem zjeżdżać.

  6. 25 stycznia 2015
    Odpowiedz

    zdecydowanie nie wiemy co to taka trzaskająca mrozem zima, która więzi ludzi w domach, odcina prąd i media.
    Ale może dobrze… ile ludzi straciłoby wtedy życie…

    http://www.MartynaG.pl

  7. 25 stycznia 2015
    Odpowiedz

    U mnie niby dzisiaj od czasu do czasu sypie, ale takim śniegiem z deszczem, więc nic nie leży na ziemi… No ale może choć za rok jak już Mała będzie w stanie ulepić tego bałwana czy pojeździć na sankach?
    J.

  8. 26 stycznia 2015
    Odpowiedz

    Jeju, jakie to smutne, nie pomyślałam o tym 🙁 Pamiętam te zimy z dzieciństwa, ze śniegiem po kolana, szaleństwa na sankach w tych śmiesznych kombinezonach 😉 Miejmy nadzieję, że nasze dzieci załapią się przynajmniej na pojedyncze takie zimy…
    Śliczne zdjęcia, zimowo mimo nie za dużej ilości śniegu 😀

    • 26 stycznia 2015
      Odpowiedz

      Dziękuję 🙂 Pozostaje mieć nadzieję, że białe zimy w przyszłości.

  9. 29 stycznia 2015
    Odpowiedz

    ale z Was fajna rodzinka <3 , uwielbiam takie rodzinne spacery.

    • 29 stycznia 2015
      Odpowiedz

      Dzięki 🙂 Jak tylko zobaczyłam u Ciebie zimą sesję córek, też musiałam mieć 😉

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *