Z umiejętnościami dzieci już tak jest, że zwykle wywołują w nas-rodzicach emocje. I to już od samego początku. Jeśli podnosi główkę, siada, raczkuje i zaczyna chodzić zgodnie z wytycznymi na plakacie w poczekalni przychodni, to czujemy dumę, zadowolenie. I spokój, że nasz bobas mieści się w tzw. „normie”. Jeśli rozwija się nieco wolniej niż dziecko …

Kiedy byłam mała i chodziłam na obiady do babci, często słyszałam nazwę „Eintopf”. Była to gęsta zupa z warzywami, zwłaszcza ziemniakami oraz kawałkiem mięsa. Taka, którą można się najeść do syta i która zastępowała dwa tradycyjne dania obiadowe. Dziś chyba już nikt tej nazwy nie używa, ale szczęśliwie dania jednogarnkowe rozwinęły skrzydła. Jak nie „garnek …

Kiedy już znajdziemy się na porodówce, raczej nie jest nam do śmiechu. Nie dość, że jesteśmy zmęczone ciążą (bo waga, dolegliwości, ograniczenia), to jeszcze przeraża nas to, co ma dopiero nastąpić. Jedne z nas boją się mniej, drugie bardziej. Pewnie są też takie dziewczyny, które nie boją się w ogóle! Tak czy inaczej szpital to …

Kiedyś skusiłam na ciasto czekoladowe z buraków. Wyglądało pięknie, za to w smaku … No były to buraki z kakao. Stwierdziłam wtedy, że raczej nie polubię podobnych wynalazków, czyli ciast fit. Takich wiecie, które mimo wszystko smakują jak podróba i człowiek prędzej odmówi sobie słodyczy, niż będzie zadowalał się warzywami w przebraniu. A potem zobaczyłam …

Nieważne, czy masz w domu jedno czy troje dzieci – życie twojej rodziny to sinusoida. Są dni, kiedy padasz na twarz już w południe i są te absolutnie fantastyczne, gdy wszyscy od rana do wieczora tryskają humorami i nawet trochę podejrzaną uprzejmością. Jednego dnia twoje dzieciaki to chodzące anioły a następnego diabły wcielone. Ty sama …

Tak to już jest, że nie wszystkie rodzicielskie wybory rozumiem, wiele z nich nie podzielam a czasami czuję wobec nich jakiś wewnętrzny sprzeciw. Jednak zwykle moją opinię zachowuję dla siebie. Jeśli komentuję, to bez krytyki a już absolutnie staram się nie oceniać, wyciągać dalszych wniosków, snuć domysłów. Tym razem nie będzie inaczej, choć to, co zobaczyłam …

Pamiętacie jeszcze takie słowo jak „obciach”? No więc ta sprawa jest właśnie obciachowa. Trochę wstyd mi się przyznać, że zwykła pierdoła zajęła nam aż ponad rok! Z drugiej strony to była taka moja babska wojna, a postawienie na swoim było ważniejsze niż wszystko inne … Uznałam w końcu, że warto podzielić się historią, po oprócz dawki humoru, …

Cebulki wypuszczają pierwsze liście, na krzewach pąki, dzień coraz dłuższy … No już czuć w powietrzu, że idzie wiosna a my możemy już powoli żegnać zimę. Długie miesiące zimna i szarości za oknem, krótkich spacerów i deficytu świeżych, krajowych owoców i warzyw już prawie za nami. Więcej narzekać nie będę, bo wirusy i zarazki oszczędzały dzieciaki …

Piątek, piątunio, piąteczek. Od rana jakoś tak weselej, wszak już czujemy oddech weekendu na karku. Jeszcze tylko kilka godzin, nasza druga połowa w końcu wróci z pracy i hejaaaaa. Całe dwa dni z towarzyszem broni. Rodzinne śniadanka, szybkie sprzątanko, wycieczka, mooooże obiad na mieście. Na samą myśl nucimy radosną melodię a zupę mieszamy kręcąc zalotnie …

Robić badania, zdrowo się odżywiać, dzwonić do bliskich? To przede wszystkim! Rozpieszczać się zakupami albo zwyczajnie leżeć plackiem na kanapie? Pewnie! Do tego chodzić do kina, teatru, czytać i śledzić ulubione seriale? Jak najbardziej! A może jeszcze rozwijać swoje pasje? Jasne! Jest tego sporo i sama wiesz, że ciężko pogodzić wszystko, nieważne czy jesteś kobietą …