Posts in tag

zara


Jesień podobnie jak wiosna, to modowo bardzo wdzięczne pory roku. Owszem, pogoda bywa kapryśna, ale wtedy żar z nieba już się nie leje i jeszcze nie „piździ” tak, że nie interesuje nas jak wyglądamy a liczą się przede wszystkim wygoda, komfort albo ciepło. W okresach przejściowych można pobawić się dodatkami i pokazać ciekawe zestawy. Ja szczególnie lubuję …

Całą jesień, zimę i wiosnę pisałam, że jako mama chłopca mam problem z ubieraniem Niny dziewczęco. Bo najważniejsza jest wygoda i brak zbędnych dodatków. No właśnie. A tu w końcu przyszło lato i musiałam zaopatrzyć dzieciaki w nowe ciuchy. Z Antkiem było szybko – portki na dół, t-shirty na górę i po sprawie. Z kolei na …

Miniona sobota. Ten dzień miał wyglądać zupełnie inaczej. Mieliśmy na jeden dzień pojechać w okolice Karpacza i poszaleć w śniegu: pozjeżdżać na sankach, ulepić bałwana i zjeść coś pysznego. Niestety mnie rozbolało gardło a do tego przyszła odwilż. Plany trzeba było zmienić a spędzenie soboty w domu nie wchodziło w grę. Przez ostatnie dwa dni Nina …