Posts in category

Rodzicielstwo

Rodzicielstwo, rodzina, dzieci

Co kształtuje nasze macierzyństwo? Na ile jest to sprawa autonomiczna i indywidualna (cechy, predyspozycje, wzorce) a w jakim stopniu na naszą postawę wpływają informacje i opinie z zewnątrz? Myślę, że ciężko każdej z nas ocenić, co spowoduje, że jesteśmy takimi mamami, jakimi jesteśmy. Wierzymy w nasze kompetencje, albo wręcz przeciwnie. Analizujemy i szukamy odpowiedzi, czy …

Rację ma Hafija w swoim ostatnim tekście, że wszystko mija. Każdy trud związany z rodzicielstwem: nieustanne karmienia, nieprzespane noce, okresy płaczu i nastawienia na NIE. Podobnie jak jej, mnie również pamiętanie o tym, że żaden cięższy etap nie jest wieczny, dodaje otuchy i sił. Wiem dobrze, że z Antkiem tak przecież było, więc i z …

Wystarczyło kilka miesięcy, aby z naszej małej, nieporadnej kluski, wyrosła mała kobietka. Zmienna, charakterna a przede wszystkim słodka i zmiękczająca nasze serca. Jest tak bardzo inna niż Antek w jej wieku, że w zasadzie przy niej macierzyństwo odkrywam na nowo. Dotychczas znane mi i stosowane triki oraz metody na nic się zdają a ja znajduję w …

Czytamy mądre książki o wychowywaniu dzieci, dyskutujemy na obiedzie u cioci, na kawie z przyjaciółką, na forach i w mediach społecznościowych. A czasami, ważne lekcje dają nam same dzieciaki i pozornie błahe sytuacje z życia codziennego. Ja dosłownie wczoraj zrozumiałam coś bardzo ważnego i rzuciłam inne zaplanowane tematy, aby się tym z Wami podzielić. Mam …

Jestem jedynaczką a więc znam dobre oraz te gorsze strony dorastania w pojedynkę. Jako jedyna wnuczka dla jednej babci i jedyna dziewczynka w całej gromadce chłopaków dla drugiej, byłam oczkiem w głowie dorosłych. Może nie jakoś specjalnie rozpieszczana, ale jednak w centrum uwagi. Nie wiem, co to znaczy dzielić się z rodzeństwem czy to uwagą, …

Moje doświadczenie w podawaniu dzieciom leków jest na szczęście znikome. Poza syropami, Antek dotychczas dostał raz antybiotyk w kroplach, Nina ma właśnie teraz tę „przyjemność” i jest to jej drugi raz. Nie myślcie jednak, że leczenie infekcji jest u nas łatwe i przyjemne. Kiedyś ze starszym problem rozwiązywało picie „z wkładką”, dziś wyczuwa wszystko i …

Wydaje się, że po pierwszym dziecku wiemy już wszystko. Mamy za sobą huragany w nocy i emocjonalne burze w dzień. Jednym spojrzeniem diagnozujemy wysypki, płacz i generalnie własne dziecko znamy na wylot. Karmienie, dopasowanie ubrań do pogody, metody wychowacze – żadna babcia czy ciotka nam nie podskoczy. Wydaje się, że z drugim to już będzie …

Facebookowe mądrości przeżywają właśnie swój Renesans. Wiecie, te wszystkie błyskotliwe sentencje, z humorem ostrym jak brzytwa. Mistrzowie ciętej riposty mogą wreszcie poszaleć i mówią nam, jak być jak jakiś Adam! Dzięki nim czytelnictwo w Polsce zdecydowanie rośnie – może coraz więcej ludzi zacznie przekonywać się też do książek? Jakby nie było, wiele z tych mądrości odczarowuje …

Czekasz z wytęsknieniem na swoje pierwsze dziecko, potem rodzisz je i zaczynasz swoją najważniejszą przygodę w życiu. Wstajesz w nocy, karmisz z zapałkami w oczach, masujesz brzuszek, zmieniasz setki pieluch. Ocierasz łzy, leczysz zdarte kolano siłą pocałunku, przeganiasz potwory a po nocach tworzysz najpiękniejsze na świecie kostiumy balowe. Czasami jesteś u kresu i chcesz uciec …

W końcu! Dojście do tego momentu i realizacja marzenia zajęła nam (a głównie mi)) 5 lat. Pierwszy raz od narodzin Antka wyjechaliśmy sami dalej niż do Poznania i na dłużej niż 1 dzień. Długo nie byłam na to gotowa a sądząc po reakcji Antka na wszelkie propozycje spędzenia nocy u Dziadków – on też nie był. …