Jeśli przechodzisz właśnie tzw. „bunt 2-latka”, dramatyczne sceny to Twoja codzienność i coraz częściej myślisz o zamknięciu delikwenta w lodówce, to wiedz, że to mija. U jednych szybciej, u innych później, ale w końcu każdy rodzic widzi światełko w tunelu. Wtedy Twój szkrab będzie wyrośniętym przedszkolakiem, tak około 4-letnim i po prostu płynnie wejdziesz w następną fazę. Taką, w której zaczniesz otrzymywać inne odpowiedzi niż „NIE”, na rozsądną rozmowę będą spore szanse oraz stanie się ona dla obu stron bardzo ciekawa i przyjemna. Przy okazji zauważysz, że sprzeciwy nadal będą się zdarzały, tym razem jednak dodatkowo otrzymasz ciętą ripostę i zaskakująco trafne spostrzeżenia.
Tak to właśnie u nas teraz wygląda. Czasami jest śmiesznie, czasami strasznie i mowę nam odbiera – zwłaszcza kiedy widzimy w Antku samych siebie. Wiem jedno: chłopak sobie w życiu poradzi! 😉
***
Po zabawie czas na sprzątanie:
Ja: Jeszcze wrzuć te pluszaki na kanapę.
Antek: Ty jesteś w tym lepsza, mamo.
***
Podczas wieczornego pożegnania:
Ja: Pomyśl sobie, co jutro zjesz na śniadanie.
Antek: No mamo, teraz mi się przypomniało. Jestem głodny, przynieś mi kanapkę.
Ja: Już umyłeś zęby, kolacja już była.
Antek: Nikt mnie nie szanuje!
***
Antek je śniadanie przy stole, ja krzątam się jeszcze po kuchni.
Antek: Mamo, możesz do mnie przyjść?
Rzucam wszystko, podchodzę.
Antek: Zrobisz mi jeszcze kanapkę?
Ja: Tak.
Antek: Możesz już odejść.
***
Dwoje specjalistów czyta książkę o pradawnych zwierzętach. Oglądamy właśnie nosorożca:
Ja: A to jest jednorożec (whaaat?! :D)
Antek: Nie! To jest dwurożec.
***
Zrobiłam pizzę …
Ja: Smakuje Ci?
Antek: Smakuje lepiej niż wygląda.
***
W końcu dałam się namówić na pokopanie razem piłki. I znów nie wiem, po co zadałam to pytanie:
Ja: I jak? Dobrze grałam?
Antek: Hmmmm, tak trochę nie.
***
Poproszony o wrzucenie zabawek do worka:
Antek: Ale ja to długo będę sprzątał, nie mam rąk jak ośmiornica!
***
I na koniec coś wyjątkowego, co mnie niesamowicie wzruszyło. Byłam w kuchni (no przecież!) i odwróciłam się, żeby zerknąć na dzieciaki. Nina dotarła do kanapy, do Antka. On się wychylił, przytulił ją i powiedział:
Antek: Pokażę Ci cały świat.
Awww <3
***
Pokażę Ci cały świat <3
Cudownie jest mieć starszego brata. Zawsze o takim marzyłam. Antek to charakterny chłopak, będziesz miała z nim co dobrego… A tak serio, to widać, że to mądry i rezolutny chłopiec. Pozdro ciotka 🙂
Cudowny starszy brat :),
Odpowiedzi ma dobre hehe, mądry chłopak. :))
Pozdrawiam.
Zapraszam do siebie : https://aboutteethcare.wordpress.com
śmiałam się cały wpis, a ostatnie zdanie mnie rozczuliło 🙂
Hahaha, Antek jest dobry w wydawaniu komend:))))
Niezły agent 😀 pierwszy tekst wymiata!