karuzela diy dla dziecka
Karuzele dla maluchów, zwłaszcza te kręcące się i grające delikatne melodie to fajny wynalazek. Przekonali się o tym rodzice, którym dane było rano pospać nieco dłużej albo wypić ciepłą, popołudniową kawę. Maluszki, nawet te najmłodsze, uwielbiają spoglądać na ruszające się przedmioty. Zauważyliście, jak potrafią wpatrywać się w liście podczas spaceru?
Dziś wybór na rynku jest przeogromny – grające, z projektorem i pilotem do zdalnej obsługi. Często wystarczy jednak najprostsza karuzela, której zabawki czy ozdoby wprawiane są w ruch podmuchami wiatru. Wersja wykonana samodzielnie ma tę zaletę, że prócz niższej ceny, może być dopasowana do wystroju pokoju. Nie musi wisieć nad łóżeczkiem i nie musi być wcale cukierkowa. Mało tego! Może służyć przez długie lata, bo stały szkielet możemy uzupełniać nowymi dodatkami.
A co jest potrzebne, aby ją wykonać? Czas, pomysł i kilka materiałów:
- patyczki, kółko a nawet gałązki;
- sznurek lub żyłka;
- kolorowy papier, filc, wełna, kawałki materiału, piórka;
- sztuczne gałązki, liście, kwiaty;
- klej, nitka, wata do wypełnienia, haczyk do montażu, nożyczki.
Im więcej potrafimy zrobić sami, tym lepiej. A jeśli nie, to w sklepach z materiałami do projektów DIY znaleźć można dziś kulki filcowe, gotowe zwierzątka, miniaturowe tekturowe domki, ptaszki itp. Od nas zależy, jak bardzo skomplikowana i bogata będzie karuzela. Patrząc na poniższe propozycje widzę, że najwięcej uroku mają właśnie najprostsze wersje. A najlepsze jest to, że taka ozdoba wcale nie musi wisieć wyłącznie w pokoju dziecka – wszystko zależy od stylu, kolorów i motywu.
Jak Wam się podobają znalezione przeze mnie karuzele? Gdybym musiała wybrać jakąś dla dzieciaków, miałabym spory problem 🙂 Każda ma coś w sobie, prawda?
(zdjęcia: pinterest.com) karuzela diy dla dziecka
Ta w łódeczki z papieru i te kolorowe filcowe kulki ❤
Haha, też te uwielbiam 🙂