Zaplanowałam sobie na dzisiaj ten wpis a tu pogoda psikusy robi. Dziś oprócz słońca, prószył też śnieg! Co nie zmienia faktu, że u wielu z Was (w tym i u nas), w wazonach zagościły tulipany i żonkile a na parapetach kolorowe hiacynty. Czujemy wiosnę i powoli rozglądamy się za nową garderobą.
Uzbierałam dla dzieciaków to i owo, część jeszcze z zimowych przecen. Z tymi turkusami, żywszymi kolorami i motywami zwierzęcymi wstrzeliłam się chyba nawet w tegoroczne wiosenne trendy. Wypadek przy pracy, chyba z powodu tęsknoty za kolorami po szarej jesieni i zimie 😉 Najważniejsze dla mnie jest, żeby nie wydać fortuny, nie przepłacić i jak najwięcej zakupić po okazyjnych cenach. Dla Antka znalazłam najwięcej w Reserved, z kolei dla Niny w Zarze, czasami w dziale chłopięcym – kiedyś myślałam, że dla dziewczynek jest większy wybór. Część zakupiona online i taka opcja bardzo mi się spodobała. Ubrania przyszły ekspresowo i były starannie zapakowane (zwłaszcza te z Zary).
Dzieciaki obkupione, teraz czas na nas! 😉
A na te ślicznotki od martamadeit jeszcze czekam …
(ostatnie zdjęcie: martamadeit.pl)
Super wybory 🙂 Ja czekam chyba aż ta wiosna na dobre się zadomowi 🙂 Na razie nic nie mam 😀 Ani dla siebie,ani dla Igi.. 🙂
Skusiłam się na wyprzedażach, a jak już było coś dla Niny, to i dla Antka musiałam 😉
piękne rzeczy! Ninka będzie gwiazdeczką! 🙂
Piękne!
Śliczne ubranka, u nas za oknem pada śnieg więc wiosny jeszcze nie czujemy:(
Dzisiaj u nas też była zimowa aura, choć słonecznie.
Buciki dla Niny mnie zmiażdżyły!
Jestem ciekawa, jak się sprawdzą. I czy utrafiliśmy w rozmiar 🙂
wiem, że o gustach sie nie dyskutuje, ale Ty masz świetny. Piekne rzeczy, wszystkie mi sie podobają, choc niestety ja sama moge sie wybrac na takie firmowe zakupy tylko na meeega wyprzedażach. pozdrowienia dla Antka i Ninki
Większość właśnie z wyprzedaży. Np. ten płaszczyk sprzed zimy jakoś z Tesco po 25 zł. Większość koszulek dla Niny po 13 zł 🙂 Uwielbiam zakupy, ale mam swoje granice. Niektóre marki mają przepiękne rzeczy, ale ceny z kosmosu … Pozdrowienia dla Was :*
Piękne te ubranka! Szczególnie mnie rozczuliły białe buciki dla Ninki:) Szkoda, że moja Milla nie lubi obuwia – pierwszego bucika jeszcze jakoś jej wcisnę, ale z drugim nie mam już szans:) Pozdrawiam