Dziś oczywiście nie zapraszam Was na plażę, choć sama chętnie bym się tam udała i cieszę się, że zrobię to już za dwa dni. Chciałabym podzielić się z Wami miejscem w naszym domu, które jest taką namiastką plaży i zdecydowanie sprzyja wypoczynkowi. To nasza sypialnia.
W urządzaniu sypialni przyświecał nam jeden cel: ma wiernie odtwarzać pokój hotelowy, gdzieś w jednym z ciepłych, popularnych miejsc wakacyjnych. Ma przypominać nam lato, wakacje, błogi wypoczynek i beztroskie chwile razem. Stąd zestaw kolorów: biel, błękit i granat, turkus oraz naturalny jasny beż – w tkaninach i dekoracjach. Takich tematycznych dodatków celowo nie jest zbyt wiele, bo nie chcieliśmy też popaść w przesyt, gdzie z każdego kąta i każdej tkaniny spoglądają na nas rybie oczy i muszelki. Jeśli według Was całość trąci kiczem, to jest to w zasadzie coś zamierzonego. Wszak pokoje hotelowe nie zawsze urządzone są z najwyższym smakiem 😉
Wyposażenie pokoju pochodzi z wielu różnych miejsc: od serwisu Westwing, przez sklep IKEA, po Jysk, Kaufland, Biedronkę, Pepco i internetowy sklep Scandi Home. Zdjęcia wykonane przez nas w miejscach, w których mieliśmy okazję wypoczywać.
Efekt końcowy bardzo nam się podoba i co najważniejsze: spełnia swoją funkcję. Zerkając na te wszystkie dodatki, turkusową narzutę i piaskowe dywaniki, od razu myślę o wakacjach. A kiedy zasłonię firanki, nawet zimą potrafię sobie wyobrazić, że za oknem mam piękny widok na morze 🙂
śliczną macie sypialnie, ja ciągle szukam pomysłu na swoją, pozdrawiam:))
Dziękuję i trzymam kciuki za inspirację dla Ciebie 🙂
Pomysłowo, fantastycznie! Gratuluję cierpliwości w dopracowaniu szczegółów.
Ano właśnie, całość zajęła nam rok 🙂 A za chwilkę będzie trzeba zmieścić tam łóżeczko i znów będą jakieś zmiany.
Macie przepięknie!!! Achhhh od samego patrzenia na zdjęcia wczułam się w klimat ciepłych krajów, cudownie jest :))
Czyli się udało 🙂 Cieszę się i dziękuję.
naprawdę pieknie, klimatycznie i z pomysłem!
Wow! Masz prawdziwy zmysł dekoratorski 🙂
Dzięki, choć wszystko robione na tzw. wyczucie 🙂