Dialogi małżeńskie.


Tego jeszcze na blogu nie było i nadal być nie miało, ale pierwotny temat wybitnie mi nie wychodził – rozciągałam te swoje myśli niepotrzebnie i sama siebie przestawałam rozumieć! Jest więc coś luźnego i krótkiego. Ja i mój mąż w naturalnej postaci. Z dystansem i na wesoło. Enjoy!

Wieczór, podczas pisania:

Ja: Jezu, ja oszaleję przez tego emeryta (czyt. stary, powolny laptop).

M: To weź mój.

Ja: Nie nie, Twój jest za szybki.

M parsknął: A poza tym wszystko ok?

***

Ja: Weźmiesz Ninę, muszę pomyć. – zapytałam męża i podałam mu małą.

Mąż, podczas odbierania Niny: Ty i te Twoje fanaberie …

***

Przez długi czas, w łazience przy lustrze stały trzy małe, kamionkowe wazoniki. Taka dekoracja. Pewnego dnia patrzę, a jeden zbity, bez szans na sklejenie. Idę do męża:

Ja: Co się stało z tym wazonikiem?

M: No własnie stawiałem tam coś i uderzyłem.

Ja: Kurcze, no szkoda go …

M: No wiem, tak sobie tam ładnie stały we trójkę. Mi też się podobały.

Chyba przedobrzył z tym wyznaniem. Jedyne co mi się ciśnie na usta to „Bitch please.” 😉

***

Typowym zachowaniem osób blogujących jest sprawdzanie statystyk. (Prawda?!)

Ja: 7 osób na blogu.

M: I tylko 3 to ja.

***

I jeszcze ten sam wątek. Mąż sprawdził liczby wg Google Analytics.

Ja: Czekaj, ja sobie jeszcze w WordPressie sprawdzę.

M: To może od razu wyjrzyj przez okno?

(To tak obrazując precyzyjność WordPressa)

***

Zapoznajemy się z mamyblogi.pl. To znaczy mąż się zapoznaje, podczas gdy ja jestem zajęta czymś innym.

Ja: Przejdź do zakładki dla blogerów.

M: Nie widzę tego.

Ja: Po prawej stronie, na górze jakoś. „Jesteś blogerem?”

M: Nie.

Ja: …

***

Trzymam Ninę i mówię do męża:

Ja: Musisz ją wziąć, parę rzeczy mam do zrobienia.

M: Ja muszę wykonać parę telefonów zaległych.

Ja: No Ty chyba możesz dzwonić z jedną ręką zajętą, a ja tak nie pomyję.

M: A próbowałaś?

***

Podczas jazdy samochodem.

Ja: Heh, mam 10 sms’ów nieodczytanych.

M: Co to znaczy?

Ja: Nie wiesz, co to znaczy, że mam 10 sms’ów nieodczytanych? 

M: Czemu ich nie czytasz?

Ja: Czytam, ale są tak krótkie, że nie muszę w nie wchodzić i mi się nie odznaczają jako odczytane. Wyjątkiem jest faktura za telefon, ale jej też nie czytam, to wiesz.

M: Dziękuję Ci za tę opowieść.

***

W trakcie snucia pewnych planów …

Ja: Ale to ja miałabym za to zapłacić?

M: Wiem ile zarabiasz i wolałbym, żebyś tego nie płaciła.

Ja: Jeszcze się nie nauczyłeś, że „JA” znaczy „TY”?

***

Poprosiłam męża o posortowanie skarpetek. 5 dni temu. Kiedy dzisiejszego wieczoru zeszłam do salonu po usypianiu dzieci, zauważyłam, że zapalone jest jasne światło, zamiast – jak zazwyczaj – małej lampki. Nie zwróciłam za to zupełnie uwagi na to, co on robi.

Ja: Co tu tak jasno?

M: Chyba muszę coś widzieć? – odpowiedział z cieniem wyrzutu.

I powrócił do składnia skarpetek 😀

***

Ja: Kiedyś napiszę o Tobie cały, osobny wpis.

M: Nooo, ja też kiedyś o Tobie napiszę. I dam tytuł „Cała prawda o piwnookiej”. Albo nie. Lepiej: „Piwnooka – the real shit”.:D

***

Na koniec coś sprzed wieeeelu lat. Do dziś jest mi wypominane 😉

M: Kocham Cię.

Ja: Dziękuje.

M: …

I tyle dawki naszej dwójki. Jeśli kogoś zanudziliśmy – przepraszamy. A jeśli rozbawiliśmy – polecamy się na przyszłość! 🙂

 (zdjęcie: flickr.com)

Previous Zdania, których nie lubimy słyszeć ...
Next Siła koloru we wnętrzach.

Suggested Posts

Grzeszne ciasteczka!

Czasami dobrze jest się wyrwać.

Na śniadanie.

Moje dziecko już umie wykonać tę ważną rzecz. A Twoje?

Antkowe myśli zebrane część 9.

Mamy swoje sposoby na nudę.

5 komentarzy

  1. 17 stycznia 2015
    Odpowiedz

    Więcej! 🙂

  2. Kinga
    17 stycznia 2015
    Odpowiedz

    ha ha super! 🙂

    • 18 stycznia 2015
      Odpowiedz

      A mąż mówił: Weź dodaj trochę uśmieszków, bo wyjdę na jakiegoś chama. 😀

  3. 17 stycznia 2015
    Odpowiedz

    ach ci mężczyźni, nigdy nas nie zrozumieją 🙂

  4. 18 stycznia 2015
    Odpowiedz

    my też mamy podobne wspomnienia. wrzucie ten real shit jak już napiszecie, ostatnio wodny temat w blogosferze.

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *