Wczoraj to był dzień, jakie wszyscy lubimy – rodzinnie i spokojnie, a do tego przy iście leniej pogodzie. Ze słońcem grzejącym i wiatrem chłodzącym. Z grillem, truskawkami, kawą i ciachem (któremu się oparłam!). Nina bawiła się świetnie, gdziekolwiek się znajdowała – na kocu albo czyichś kolanach. Antek biegał, skakał, krzyczał i wymyślał zabawy. Ot tak zwyczajny i szczęśliwy dzień z rodziną, że już bardziej chyba nie można. Poniżej jego fotograficzny skrawek. Zapraszam 🙂
Antek
T-shirt – Reserved (zeszłoroczna kolekcja), portki – H&M, klapki – Tesco, czapka – Cocodrillo
Fenomenalna książka z zadaniami – wyd. Olesiejuk, kupiona w Biedronce
Nina
Komplet – Tesco, buty – Zara, spinka – Kollale
Miło, mileńko 🙂
Dziękuję i pozdrawiam!
śliczne są te buciki Ninki 🙂 sprawdzają się czy tylko wyglądają? ;D
Matkę doświadczoną poznasz po pytaniach 😀 Oczywiście, że póki co tylko wyglądają. Na szczęście dzięki zapięciu, tak szybko nie lecą ze stópek :))
pię-kne zdję-cia <3
Dziękuję! :*
Takie dni w ogrodzie z rodziną uwielbiam <3