Posts in

Archives


W pierwszym mazurskim wpisie podzieliłam się z Wami naszymi wrażeniami z wakacji na łodzi. Wiecie, że przywieźliśmy ze sobą ogrom pozytywnych doświadczeń i wspaniałe wrażenia, choć urlop w tak szczególnych warunkach do łatwych i wygodnych na pewno nie należy. Dzisiaj będzie bardzo konkretnie – więcej liczb i czysto praktyczne podejście do takiej opcji letniego wypoczynku. Miejcie …

Lato, upragniony urlop, wyjazdy wakacyjne – to wszystko sprzyja mniejszemu lub większemu lenistwu. Dla rodziców to raczej jedynie opcja pierwsza wchodzi w grę, no ale zmiana otoczenia i brak codziennych obowiązków też zapewniają solidny reset. Czasu jakby więcej a o naszą uwagę nie walczą pilne telefony, brudne koszule i pełne zlewozmywaki w kuchni. I kiedy …

Kiedy tak sobie teraz przypominam nasze przygotowania do wyjazdu na Mazury, nie pamiętam, żebym miała co do niego jakieś konkretne oczekiwania. Żadnych planów czy nadziei na wielką przygodę. Byłam jedynie pewna, że spędzimy ten czas ze sprawdzoną ekipą – wszyscy znamy się nie od wczoraj i czujemy się ze sobą swobodnie. Byłam przygotowana na skwar …

No dooobra, prawie od wszystkiego. Pakuję naszą familię w walizkę, torby, reklamówki. Pamiętam o przekąskach, napojach i atrakcjach na podróż. Biegam między pokojami, poprawiam co chwila okulary, które w czasie wysiłku złośliwie zsuwają się z nosa. Odhaczam kolejne punkty z listy: apteczka, ulubione kubki, kalosze, gry planszowe, piłka, dmuchane koło, Peppa, kocyki, Nukka … pierdyliard …

Kiedy blisko 3 lata temu urządzaliśmy nasz salon, biel i szarości postanowiłam zrównoważyć jakimś cieplejszym kolorem. Stąd dębowe schody, dopasowana do nich podłoga i dodatki: zasłony, obicia i poszewki z naturalnych tkanin. Wtedy też w oko wpadł mi on – nazywał się LOHALS, pochodził z Ikei i pasował do nas idealnie. Dywan z juty, o …

Ale o co chodzi? Jaka czapeczka? Jaka mama? Coś przeoczyłam? – pewnie takie myśli chodzą Wam po głowie, widząc tytuł wpisu. To ja spieszę z wyjaśnieniem już od razu na wstępie. Czapeczka dziecięca, ta z pozoru niewinna część garderoby, poza tym, że decyzja o jej założeniu (lub nie) spędza sen z powiek wielu mamom, dodatkowo jest też solidną kością …

Choć pogoda w ostatnią sobotę nie byłą sprzyjająca – wiało solidnie a na niebie zbierały się ciemne chmury – musieliśmy odwiedzić ostatnią z cyklu imprez „Rynki Śniadaniowe”, organizowanych w Lesznie. Rok temu byliśmy dwukrotnie na Targu Śniadaniowym w Poznaniu i ta forma spędzania rodzinnego czasu bardzo nam się podoba. Bo jest przestrzeń dla dzieci, atrakcje, miejsce …

Moi Teściowie kochają Mazury. Co roku muszą spędzić w tych pięknych okolicznościach przyrody choć kilka dni. Podejrzewam nawet, że to ich niezawodny sposób na naładowanie baterii na resztę roku 🙂 Już kilka lat temu wspominali, że kiedyś chcieliby pojechać tam razem z nami – odpocząć większą ekipą. Nie wiem tylko, czy zdają sobie sprawę, że …

Tak długo zwlekałam z hitami maja, że zrobił się czerwiec! A później pomyślałam, że zebranie parami letnich miesięcy też może być ciekawe. Dziś będzie więc o odkryciach z przełomu wiosny i lata i choć w kolejce już czekają inne tematy, muszę zdążyć zanim zaskoczy mnie lipiec :)) Co sprawdziło się u mnie i zachwyciło? Zobaczcie sami! …

„Wakacjeeeee, znowu są wakacjeeee…..!”. Po miesiącach codziennego, szybkiego tempa, rygoru, szycia kostiumów po nocach, sprawdzania ćwiczeń i porannego budzenia, w końcu są! Cieszysz się z nich bardziej niż Twoje dziecko, kupujesz kwiatki na pożegnanie pań w żłobku/przedszkolu/szkole i rzucasz się w ten beztroski czas wyczekiwanego luzu. A potem mniej więcej po tygodniu, Ty i dziecko …