Słońce, wino i piękne plenery, czyli najlepsze filmy na lato!


Jakie mamy lato w tym roku, każdy widzi. To znaczy, nie żeby było jakoś tragicznie – wszak w każdą pogodę da się wypocząć i porobić coś ciekawego. Jednak mimo wszystko trochę tęskno mi do stałych temperatur i słonecznych dni od świtu do zmierzchu. Tym bardziej rozumiem to, że tak popularne są na urlopy w krajach np. śródziemnomorskich – gdzie lato można poczuć każdymi zmysłami. Prawdziwie nacieszyć się wakacyjnym klimatem. Dla tych z Was, którym nie dane będą zagraniczne wyjazdy, przygotowałam spis wyjątkowych filmów!

It’s complicated (To skomplikowane)

Nasz ulubiony film, z fenomenalną Meryl Streep i przekomicznym Alec’iem Baldwinem. Perypetie dwójki dojrzałych ludzi, którzy po 10 latach od rozwodu wdają się w romans. Trochę śmiechu, piękne plenery, dobre jedzenie i raczej nieoczywiste zakończenie. Polecamy!

Under the Tuscan sun (Pod słońcem Toskanii)

Cudowna, nietuzinkowa historia dojrzałej Amerykanki, która postanawia zmienić swoje życie. Znajduje urocz acz zniszczony dom w Toskanii i stopniowo wsiąka w lokalną społeczność. I tu mamy pyszne jedzenie, scenerie z klimatem, romans a nawet polski wątek 😉 Jeden z filmów, do których uwielbiam wracać.

To Rome with love (Zakochani w Rzymie)

Świetna obsada, humor Woodiego Allena i Rzym latem. Fabuła składa się z kilku, krzyżujących się historii a bohaterami są studenci, włosko-amerykańska rodzina i dojrzałe małżeństwo w trakcie rewolucji. Wspólnym mianownikiem jest oczywiście letni klimat w Rzymie.

Eat Pray Love (Żyj módl się i kochaj)

Jeśli Julia Roberts i Javier Barden nie są dostateczną zachętą, to niech przekona Was cudowna historia, oparta na faktach. Jest silna potrzeba zmiany, podróż po pięknych zakątkach świata i ta wewnętrzna w głąb siebie, piękne widoki, apetyczne potrawy i oczywiście – romans. Letni must have!

The Beach (Niebiańska plaża)

Hit z młodym Leonardo DiCaprio z czasów, gdy jeszcze marzył o statuetce 😉 W odróżnieniu od pozostałych propozycji, tutaj fabuła nie jest sielankowa i pozytywna. Nie zmienia to faktu, że historia grupki młodych ludzi, którzy znajdują raj na ziemi, opatrzona jest pięknymi zdjęciami i wyjątkową muzyką. Lata po premierze filmu, ludzie nadal podróżują na tę jedną z najpiękniejszych plaż – Phi Phi.

Mamma Mia

Znów świetna obsada i cudowne, greckie klimaty. Ta ekranizacja popularnego musicalu opowiada historię młodej dziewczyny, która na swój ślub chce zaprosić swojego biologicznego tatę, którego nigdy nie poznała. W swoich poszukiwaniach posiłkuje się pamiętnikiem mamy – właścicielki małego hotelu na jednej z greckich wysp. Wydarzenia nabierają kolorów, gdy na uroczystość zjawiają się trzech mężczyźni … Przygotujcie się na mega pozytywny przekaz i dużo śpiewania 😉

Stealing Beauty (Ukryte Pragnienia)

Liv Tyler, Jeremy Irons i znów Toskania a w zasadzie nostalgiczna i klimatyczna włoska prowincja. To historia młodej dziewczyny, która przybywa do Włoch w poszukiwaniu ojca. Przebywając z lokalnymi mieszkańcami, zafascynowana tajemniczym pisarzem, odkrywa nie tylko leniwe i nieco idylliczne życie w przepięknej willi, ale też własną, dopiero dojrzewającą kobiecość. Wyjątkowe dzieło reżysera Bernarda Bertolucciego.

***

Zatem widzicie, nawet wbrew aurze za oknem, idealne lato można przywołać z ekranu. Wystarczy kieliszek dobrego wina, włosko-greckie przekąski i któryś z powyższych filmów. Cudowna podróż gwarantowana 🙂

(zdjęcia: amazon.com; sky.com; heyuguys.com; thingser.com; screenrant.com; spellbindingitaly.com; kameraakcja.com.pl)

Previous To nie oszczędność, ani spryt. To zwykłe świństwo!
Next 10 genialnych gadżetów na wakacyjne podróże z dziećmi.

Suggested Posts

Okiem doktora i badanie połówkowe.

Pierwszy miesiąc Niny … i mamy.

Prosta i szybka przemiana pokoju Antka.

Hello Monday!

Jeśli dbasz o bezpieczeństwo swojego dziecka, to rób to dobrze!

Magia Świąt.

2 komentarze

  1. 31 lipca 2017
    Odpowiedz

    Aaaa, po takim wpisie człowiekowi chce się spakować walizkę i jechać gdziekolwiek! Ze szczególnym uwzględnieniem kierunku „Niebiańska plaża” 😉

    • 31 lipca 2017
      Odpowiedz

      Haha, to prawda :)) Może na tę niebiańską też kiedyś dotrę. Póki co pozostaje film 🙂

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *