Przełom grudnia i stycznia był dla mnie cięższym okresem. Poza jednym wpisem, w którym gdzieś coś przebąknęłam, raczej o tym nie pisałam. Po ponad roku opieki nad Niną, z dala od pracy i codziennych obowiązków, kompletnie nie związanych z domem (albo takich z dala od niego), byłam wypalona. Nie wspominałam o tym i nie nazywałam …

Tradycyjnie już z początkiem miesiąca, czas na hity poprzedniego 🙂 Wszystko to, co sprawdziło się u nas i zachwyciło nas-rodziców albo dzieciaki, znajdziecie w tym wpisie. Nie tylko nowości i wcale nie gadżety z najwyższych półek. Wszystko na pewno godne polecenia! Zapraszam 🙂 Making a Murderer Jest to 10-odcinkowy, amerykański dokument z 2015 roku, dostępny …

W tym miesiącu hity później niż zwykle, ale nie dało się inaczej. Najpierw zajęłam głos z ważnej sprawie a po nim jakoś nie mogłam od razu wyskoczyć z tak lekkim wpisem. Marzec zdecydowanie przebiegał pod znakiem pierwszych powiewów wiosny i pierwszych zakupów. Strasznie urzekły mnie w tym sezonie kolory: chabrowy i koralowy. Bo do przybrudzonego …

W styczniu było sporo nowości, snucie planów, dogadzanie sobie podczas weekendu bez dzieci a luty … nieźle nas sponiewierał. Przez pół miesiąca chorowaliśmy – jak nie dzieciaki, to my. A w pozostałe dni nadrabiałam to, co leżało przez choroby. Ot i całe 29 dni. Drinki z syropów, kiszenie się w domu (bo tam gdzie ludzie, …

Jestem jedynaczką a więc znam dobre oraz te gorsze strony dorastania w pojedynkę. Jako jedyna wnuczka dla jednej babci i jedyna dziewczynka w całej gromadce chłopaków dla drugiej, byłam oczkiem w głowie dorosłych. Może nie jakoś specjalnie rozpieszczana, ale jednak w centrum uwagi. Nie wiem, co to znaczy dzielić się z rodzeństwem czy to uwagą, …

Z nowym rokiem powracam do cyklu wpisów, które na pewno pamiętają „najstarsi” czytelnicy. Ja sama uwielbiam takie podsumowania – czy to w formie tekstów, czy filmów. Zawsze dobrze wiedzieć, co się u kogoś sprawdziło, co warto kupić, zobaczyć, przeczytać … Czasami miesiące są aktywne, przemieszane pracą i zmaganiami z wirusami a dni tylko nam tak …

O uczuciach, które towarzyszą nam od pierwszych tygodni ciąży a zwłaszcza od urodzenia dziecka, nie muszę Wam mówić. Wszystkie doskonale znamy ten ogrom bezwarunkowej miłości, która spływa na nas, jeśli nie już na sali porodowej, to trochę później, w domu. Znamy również troskę oraz obawę o zdrowie i dobro naszych skarbów. Bardzo szybko poznajemy, czym …

Pisząc nie tak dawno tekst o hejcie w Internecie, cały czas towarzyszyła mi myśl, że mam ogromne szczęście do czytelników i grona blogerek i blogerów, których znam i czytam. To pozytywni, otwarci ludzie. O różnych poglądach, o różnym poczuciu humoru, ale przede wszystkim o wysokiej kulturze osobistej, szacunku i życzliwości wobec innych. Mnie nigdy dotąd …

Nie było zagranicznych wyjazdów, nie było morza i gór. Był szpital i dramatyczne chwile, było sporo pracy i zadań. A jednak jestem pewna, że dla dzieciaków – z racji wieku póki co bardziej dla Antka niż dla Niny – były to najlepsze lato ever! A jeśli one są zadowolone, to my tym bardziej. I wiecie, …

Zbliża się wrzesień a to oznacza wysyp tematów przedszkolnych na blogach. Nie będę Wam prezentować kolejnej listy wyprawkowej – zwłaszcza, że nasza była dość skromna. Z perspektywy naszych początków w żłobku a później w przedszkolu mogę z całą pewnością polecić minimalizm w zakupach i sugerowanie się nie tym, co u koleżanki na blogu a tym, …